Rozwój nowoczesnych technologii umożliwia nam wykonywanie coraz dokładniejszych pomiarów obciążenia treningowego zawodnika. Trackery GPS oraz monitory serca dostępne na rynku pozwalają na monitorowanie kilkudziesięciu parametrów w trakcie każdego treningu czy meczu. Jest to dla trenerów ogromna kopalnia wiedzy, którą mogą wykorzystać w procesie planowania mikrocykli treningowych oraz poszczególnych sesji. Niestety, technologia pomiarowa nie jest tania. Koszt zakupu zestawu trackerów GPS dla całej drużyny to kilkanaście albo nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dla większości klubów jest to czynnik mocno limitujący ich działania.
Co zatem zrobić, gdy nie stać nas na zakup nowoczesnego sprzętu pomiarowego? Czy powinniśmy machnąć ręką i oprzeć planowanie obciążeń treningowych wyłącznie na intuicji trenera? W czasach ogromnej konkurencji między klubami oraz presji osiągania dobrych wyników sportowych nie możemy sobie pozwolić na totalną zgadywankę i liczenie na „nos” trenera.
Darmowe narzedzia pomiarowe
Na szczęście, opracowane zostały pewne metody monitorowania obciążeń treningowych, które możemy wykorzystać w każdym klubie. Nie są to metody idealne, ale przynajmniej dają nam szerszy obraz w jakim stanie znajdują się nasi zawodnicy i jak powinniśmy planować kolejne treningi. Jednym z narzędzi, które pozwala nam w przybliżeniu określić intensywność sesji treningowej oraz poziom zmęczenia zawodnika jest skala RPE oraz RPE sesji.
Skrót RPE pochodzi od angielskiej nazwy tej metody czyli Rating of Perceived Exertion. Narzędzie to zostało opracowane przez szwedzkiego naukowca Gunnara Borga. Celem tej skali jest subiektywny pomiar intensywności treningu. Pomiar jest subiektywny ponieważ to zawodnik po zakończonej sesji treningowej dokonuje oceny intensywności. Zapis dokonywany jest na skali od 1 do 10, gdzie 1 oznacza praktycznie brak zmęczenia, natomiast 10 oznacza maksymalny wysiłek. Poniżej znajdziecie grafikę przedstawiającą w sposób szczegółowy co oznacza każda liczba na skali RPE.
RPE sesji
Aby określić obciążenie jakiemu poddany został zawodnik podczas sesji treningowej wykorzystujemy wskaźnik nazwany RPE sesji. Aby go obliczyć potrzebujemy wynik zaznaczony na skali RPE przez zawodnika oraz długość trwania sesji. Przykładowo, jeżeli zawodnik określił poziom intensywności na poziomie 8, a długość treningu to 90 minut, wtedy mnożymy intensywność razy czas trwania. Daje nam to wynik 720 punktów. RPE sesji dla danego zawodnika wynosi zatem 720.
Trener znając intensywność określoną przez zawodnika oraz ocenę punktową obciążenia jest w stanie porównać te wyniki do poziomów, które on sam określił dla danej sesji treningowej. Jeżeli rozbieżności są bardzo duże to wtedy należy szukać przyczyn takiej sytuacji i dokonywać korekt. Może się okazać, że np. pole gry jest zbyt małe i trzeba je powiększyć następnym razem, lub też czas gry jest zbyt krótki w porównaniu do czasu odpoczynku.
Wady i zalety stosowania skali RPE
Przedstawiona metoda ma oczywiście swoje wady i zalety.
Zalety metody RPE:
- Zawodnik uczy się lepiej rozumieć swój organizm. Określenie poziomu intensywności na skali RPE wbrew pozorom nie jest takie łatwe. Wielu zawodników na początku nie jest w stanie określić na jakim poziomie się znajdują, ponieważ nie znają pełnych możliwości swojego organizmu. Z czasem jednak zmienia się ich świadomość i poznanie własnego ciała.
- Zapobiegamy niedotrenowaniu lub przetrenowaniu zawodnika. Skala RPE nie daje nam tak jednoznacznych odpowiedzi na temat poziomu wytrenowania zawodnika jak GPS lub monitor serca, jednakże widząc, że zawodnika na każdej sesji treningowej daje ocenę 10 powinniśmy się zastanowić czy jego obecny poziom przygotowania pozwala mu wykonać to co zaplanowaliśmy. Z drugiej strony oceny na poziomie 3,4 mogą oznaczać, że nasze sesje treningowe są zbyt łatwe dla zawodnika.
- Elastyczność w planowaniu sesji treningowych. Jeżeli do tej pory, jako trenerzy, zakładaliśmy, że nasze sesje treningowe będą bardzo intensywne, a oceny zawodników pokazują średni poziom intensywności to musimy dokonać korekt w naszym planowaniu. Poznanie tych ocen daje nam pewną elastyczność w przygotowywaniu treningów i możliwość szybszej progresji niż zakładaliśmy.
Wady metody RPE:
- Możliwość oszukiwania. Ocena zawodnika jest subiektywna, więc zawodnik może to wykorzystywać, aby wprowadzić trenera w błąd. Zamiast intensywności na poziomie 6 może wpisywać 9 lub 10, po to, aby uniknąć jeszcze większych obciążeń na treningu.
- Potrzeba czasu, aby zawodnicy zrozumieli jak właściwie dokonać oceny. Na początku mogą wystąpić problemy z oceną jeżeli zawodnik nie do końca zna swoje możliwości lub też nie był nigdy zmuszony do maksymalnego wysiłku. Wdrożenie skali RPE w życie wymaga więc pewnego czasu na adaptacje ze strony zawodników.
Podsumowując, chociaż skala RPE i RPE sesji obarczone są pewnymi wadami i niedoskonałościami to i tak dostarczają nam sporo informacji na temat zawodników oraz planowanie sesji treningowych. Pozwala to trenerowi być bardziej elastycznym w zarządzaniu drużyną oraz procesem treningowym. Warto zatem wdrożyć te metody w życie, przynajmniej do momentu, kiedy będzie nas stać na zakup trackerów GPS lub monitorów serca.
Powiązane artykuły:
- Fundamenty przygotowania motorycznego.
- Rozwój szybkości i dynamiki w okresie startowym.
- Zadbaj o lepsze przygotowanie do sezonu.